Rasa munchkin słusznie wzbudza liczne kontrowersje. Choć kotek wygląda pięknie, ma śliczne ubarwienie i uroczą mordkę to od urodzenia posiada genetyczną wadę. Pomimo tego, że większość organizacji zrzeszającej hodowców kotów nie uznaje tej rasy i uważa rozmnażanie rasy munchkin za nieetyczne i przysparzające zwierzętom cierpienia, to nie brakuje na świecie zwolenników rasy.

Najwięcej jest ich w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Zwolennicy rasy twierdzą, że karłowatość i nieproporcjonalność ciała w stosunku do bardzo krótkich łapek nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Są towarzyskie, lubią bawić się, są doskonałymi towarzyszami dla innych zwierząt i dzieci. Z wyglądu przypominają trochę pospolitego „dachowca”. Głowa jest lekko klinowata, kot ma wyraźnie zaokrąglone kości policzkowe. Zwolenników rasy nie przekonują argumenty, że tworzenie chorych zwierząt dla ich przyjemności i łatwości w hodowli jest niemoralne i niehumanitarne. Nie przekonują ich argumenty o wysokiej śmiertelności wśród kociąt.